Thursday 23 September 2010

Dzis anielice



Witajcie!

Dzis na szybciora wrzucam zdjecia moich anielic przygotowanych na kiermasz! Mam nadzieje, ze Wam sie spodobaja! To tylko czesc, oczywiscie...nie chce Was zanudzic!

Anielica naturalna - suknia z czekoladowego lnu, skrzydla bialy len

A teraz  jej kolega - spodeki czekoladowy len i bluzeczka i czapeczka bawelna, skrzydla bialy len




Teraz spioszek na rozowo. suknia i czapka wykonana z flaneli i skrzydla bialy len





I kolejny spioszek -  suknia gruba bawelna, czapka i poduszka cieniutka, mieciuta bawelna i skrzydla len



A zupelnie na deser serca ze skrzydlami! Powstalo ich juz 11 szt dzis pokazuje te w odcieniach czerwieni.


Bardzo Wam dziekuje za odwiedzinki i komentarze!!! Jutro postaram sie pokazac nastepne anielice i serca...i moze jeszcze ptaszki...
Calusy
A.

14 comments:

  1. ...widzę, że się rozkręciłaś :) tyle natworzyłaś różności :) fajne, oj ja też muszę zacząć coś szyć

    ReplyDelete
  2. bardzo bardzo fajne tworki... mysle ze sukces na kiermaszu gwarantowany... powodzenia

    ReplyDelete
  3. Oj! Pieknie!
    Ależ pracus z Ciebie:))
    Powodzenia na kiermaszu:)))

    ReplyDelete
  4. się rozpędziłaś... Śliczności Ci spod maszyny wychodzą ;-))

    ReplyDelete
  5. oj moje pierwsze kroki w tildach nie umywają się do twoich szyciowych wyczynów a te serducha ;) aż się człowiek cieszy jak na nie patrzy.... i te włosy (z włóczki?) takie rozczochrane ;) suuuper ! Cały kiermasz będzie twój! a tak na prywatnie - jak Ci się żyje za granicą - ja niedługo znów na Islandię ale tym razem na dłużej niż 2 tygodnie.... boje się zimna ;( a foty sierpniowe z Islandii już niedługo bo teraz je przygotowuje do wystawy. Pozdrawiam Cieplutko i miło mi że tak często odwiedzasz mój blog.

    ReplyDelete
  6. Cudne po prostu! I te warkocze! Na kiermaszu na pewno zrobia furorę:)) Serdecznie pozdrawiam!:))

    ReplyDelete
  7. oo takie serca ze skrzydlami to mi sie marza od dawna, piekne!
    sciskam
    Basia

    ReplyDelete
  8. Świetne te Twoje Anielice ! Pracuś z Ciebie moja droga i to straszny, kiedy to poczyniłaś ?! Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  9. ja ostatnio mam fazę na serduszka, Twoje ze skrzydełkami są bardzo fajowe, jak się wreszcie poskładam ;-), to biorę się za szycie serduszek, materiały w drodze do mnie, pozdrawiam :-)

    ReplyDelete
  10. znowu slicznosci. anielice i spiochy maja fajne wloski- z czego je robisz. super.
    trzymam kciuki za jutrzejszy kiermasz. koniecznie chce zobaczyc zdjecia i relacje.
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  11. super!na kiermaszu bedzie cieżko wybrać ludziskom,które zabrać do domu...bo boskie są wszystkie!
    a te włosy...aż mi się humor poprawił:)))
    pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  12. śliczne są! zwłaszcza ta zaspana :):)

    ReplyDelete
  13. Gratuluje sukcesu!W pełni na niego zasłużyłaś!!!Pięknie tworzysz!!!Ja od momentu kiedy stałam sie posiadaczką pewnej Anielki zakochałam się w nich!!Nie ukrywam,ze kiedys chcialabym sprobowac i uszyc przynajmniej jedna...ale chyba nie mam do tego talentu:(
    Dziękuje za odwiedziny na moim blogu!Jak tylko uporam sie z przeprowadzką chciałabym zorganizowac jakies twórcze spotkanko,jesli miałabys ochote to chętnie zapraszam.

    ReplyDelete
  14. Przepiękne te serduszka ;o) Mam nadzieje,że sie nie pogniewasz, ale spróbuje tez sobie takie uszyć ;o)

    ReplyDelete

Dziekuje Wam za odwiedzinki i komentarze, dodaja skrzydel!

Thank you for your visit and comments, add wings!