Friday, 19 November 2010

Dzis znowu swiatecznie! Serwetki patchworkowe

Witajcie!
Dzis chcialm Wam pokazac dalszy ciag wspolnej pracy z moja kochana Mama!!! Musze Wam powiedziec, ze szycie z Nia to czysta przyjemnosc!!!! Rozumiemy sie bez slow, mamy podobne gusty,  czas spedzony na szyciu to relaks!!!! Niestety wszytko co dobre szybciutko sie konczy...Obysmy mogly czesciej sobie tak podlubac!

Oto serwetki patchorkowe! Uprzedzam, bedzie duzo zdjec ;)


















Mam nadzieje, ze Was nie zameczylam!! Jutro bedzie wiecej hihihihi


A na koniec chcialam sie pochwalic prezentem od przesymatycznej Anety. Napewno poznajecie te dziela z bloga http://majuhandmade.blogspot.com/  Tak jak pisalam w mailu czuje sie wyrozniona i przeszczesliwa!! Wiem, jak jestes zajeta trojka dzieci, domem, szyciem...a Ty znalazlas czas by zrobic te cuda, specjalnie dla mnie!!!! Na poszewce jest moj Irlandzki adres, jaki swietny pomysl!!! A wykonanie, mistrzostwo swiata!!!!!! Sle uklony i dziekuje ogromnie!!!!!!!!!!!




A Was moje moje Kochane sciskam, dziekujac za kazde pozostawione  slowo!
A.

20 comments:

  1. Sliczny prezencik ! Serwetki sa bardzo ladne i az Ci zazdrosze Takiej Mamy :) Usciski dla Was cieplutkie. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  2. Śliczne serwetki :)
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. Beautiful christmas quilts.love done !!!.......love Ria......

    ReplyDelete
  4. Już wcześniej podziwiałam na FH! Są śliczne :) Tak jak i prezent :)

    ReplyDelete
  5. Ależ z Ciebie zdolna bestia :)To miło,że macie z mamą podobny gust i wspólne hobby. :)
    prezencik od MaJu też uroczy.pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. Aśka, T codziennie przez pół godziny taką mamę powinnaś nosić na rękach dookoła domu!:D
    Super serwetki, genialne!!!
    Pozdrowienia:)

    ReplyDelete
  7. no super porpostu super .bardzo podobaja mi sie te na jasnym tle i ta ostatnia.pozdrowienia dla mamy. i zazdroszcze poszewki cudo pozdrawiam

    ReplyDelete
  8. <piekne by byly rowneiz takie poduszki zamiast serwetek, na pewno znalazlabys mase nabywcow na nie. Pieknie Wam wyszlo dobranie kolorow i wzorow, super.
    Aneta naprawde nie wiem jak ona znajduje czas, chyba ma super grzeczne dzieci i meza, ktory nimi sie zajmuje, bo i ja od niej tez dostalam piekne prezenty i to juz nie pierwszy raz.
    pozdrawiam cieplo
    Basia

    ReplyDelete
  9. cudne te serwetki !
    pięknie dobrane kolory i świetne tkaniny !

    prezencik śliczny !

    pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
  10. Asiu teraz po twoim komentarzu u mnie na blogu podziwiam ciebie i twę Mamę jeszcze bardziej. Jesteśc ie zgranym duetem i piekne rzeczy tworzycie razem.
    Serwetka od Maju jest cudna ... świetny pomysł z tym irlandzkim akcentem ... I czcionka tak typowo celtycka, rewelacja.

    ReplyDelete
  11. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  12. Aha Asiunia dzięki za odnośnik na bocznym pasku. Jesteś wielkoserduszna Asiula. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  13. Ładnie poszalałaś z Mamą ;-)) Serwetki w duecie wyszły Wam przepiękne ;-))

    ReplyDelete
  14. Teraz wiem po kim Ty taka Acha-Zdolniacha jesteś. Te serwetki są cudne, zawsze podobały mi się takie patchworki i od lat przymierzałam się do spróbowania przeglądając archiwalne Burdy, ale nawet w nich nie ma takich ciekawych kompozycji i takiej różnorodności. teraz to się będę gapić na te Twoje cudeńka, więc śmiało możesz sypnąć kolejne zdjecia. A prezent od Anety do pozazdroszczenia, pomysł faktycznie oryginalny.

    ReplyDelete
  15. Całe mnóstwo pięknych patchworkowych serwetek :-), każda taka świąteczna i starannie uszyta, super materiały, kawał świetnej roboty, wspaniale Asiu, wspaniale!!!

    A ja może dziś wrzucę fotki efektu swojej nowej dłubaniny :-)

    ReplyDelete
  16. no i prezent-poszewka super niespodzianka, oryginalna i bardzo miła :-), pozdrawiam :-*

    ReplyDelete
  17. serwetki śliczne, nawet miałam malutki wkład w dzieło :)

    ReplyDelete
  18. Kurcze Asia alez zaszalała z tymi serwetkami. :)
    sa bardzo piekne i chyba pracochłonne. Ale efekt super.
    Gen szycia jak juz kiedys pisalam odziedziczony po mamusi.
    Uściski dla Was zdolne kobietki.

    ReplyDelete
  19. Wspaniałe patchworkowe serwetki sa na prawdę niesamowite!!!! Nie wiem czy umiałabym takie cuda stworzyć!! Twoje wspaniale oddają nastrój świąteczny!!
    Fajnie tak że możesz sobie z mamą wspólnie poszyć i spędzić razem czas to musi być na prawdę strasznie fajne:))Fajnie jest mieć kogos kto umie szyć i zna wszystkie tajniki:)Ja musze moją teraz przekonać do tego bym sobie kupiła maszynę bo mam już wiekowego staruszka:)

    ReplyDelete
  20. Śliczne! Jestem pod wielkim wrażeniem!
    dziś tu trafiłam i będę szukać inspiracji u Ciebie:) pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete

Dziekuje Wam za odwiedzinki i komentarze, dodaja skrzydel!

Thank you for your visit and comments, add wings!