Friday, 18 February 2011

Szal i druciane spotkania ;)

Witajcie!
Chcialam Wam pokazac co teraz zajmuje moje wolne chwile. Ucze sie robic na drutach ;) i zaczelam robic szal...jak dla mnie jest bomba!!!! Pierwszy raz widzialam taka wloczke...zakupilam odrazu w 6 roznych kolorach ;)w odcieniach rozu, fioletu, bezu, niebieskiego ;) i bede robic szale...mysle, ze beda wyjatkowe...jak wloczka z ktorej sie je robi. Widzialyscie kiedys taka wloczke??????






Jak pisalam, ucze sie robic na dutach...ale nie sama ;) mamy tu w Lusk klub ;) W kazdy czwartek spotykamy sie w naszym lokalnym pubie i szydekujemy, robimy na drutach, co kto lubi ;) Zrobilam kilka zdjec dla Was ;)







Jestem ciekawa Waszego zdania na temat szala i wloczki ;)

Dziekuje Wam bardzo za komentarze pod narzutami ;) BArdzo mnie kazdy ucieszyl!!
Sciskam mocno i zycze bardzo kolorowego weekendu ;)

34 comments:

  1. Wow, bardzo oryginalna włóczka, już sobie wyobrażam, jakimi szalami będziesz się owijać:) Widziałam kiedyś motki włóczek z przechodzącymi barwami, natomiast taki gatunek włóczki to dla mnie nowość:)
    Ja na drutach właściwie nie robię, umiem tylko nabierać na "prawe oczko" i dawno temu popełniłam dwa swetry:)
    Fajne macie to Drutujące Kółko w pubie:)))
    Uściski:)
    Magda

    ReplyDelete
  2. coś bardzo ciekawego, nigdy nie widziałam takiej włóczki, znów coś nowego w Twoim wydaniu

    całusy U

    ReplyDelete
  3. Przepiękny! Ale takich włóczek to u nas raczej nie uświadczysz :( Nie widziałam jeszcze takiej. Zapowiada się ciekawa kolekcja tych szali. Czekamy na kolejne :) Pozdrawiamy :)

    ReplyDelete
  4. Szal zapowiada się bajkowo ! Co do włóczki, odnoszę wrażenie, że podobna jest do Salsy - ja zamawiałam ją w sklepie internetowym. Podaję linka (sorry za reklamę) stronki, na której są salsy w przeróżnych melanżach,a na dole wyjaśniony jest ten falbaniasty sposób dziergania :) http://www.zamotane.pl/index.php?prod_name=salsa&search=ok&search=ok

    ReplyDelete
  5. ŁO MATKO! Jaki piękny ten szal!Włóczka prześliczna i choć na drutach dziergam ze 30 lat, takiej nie widziałam! Asiu bardzo Ci zazdroszczę tego klubu, mnie się marzy od dawna stworzyć coś takiego w mojej wsi. Na razie lokalu brak :(

    ReplyDelete
  6. Nigdy nie widziałam takiej włóczki .Świetna jest! Szal jest rewelacyjny , uczysz się a tu takie cuda spod Twoich rąk wychodzą :)Zdolniacha :)
    Fajnie,że macie taki klub robótkowy :)

    ReplyDelete
  7. wow! no nie widziałam takiej włóczki :)
    ale będzie bajkowy szaliczek :)
    pozdrawiam serdecznie na nowo zimowo :)

    ReplyDelete
  8. Dziekuje Wam dziewczyny ;) Bardzo!!!
    Dusia my spotykamy sie w knajpce, ludzie sobie piwko popijaja, mecze ogladaja, a my w naszej lozy drutujemy ;) Kazde miejsce jest dobre na kreatyne spotkania ;) Goraco polecam bo smiech i pogaduszki przeplataja sie jak nitki z dobrym towarzystwem ;)

    ReplyDelete
  9. Włóka jest super. Nie dawno koleżanka z Kanady mi pokazywał ta włóczkę. Coś niesamowitego. Szal z niej super wychodzi. Właśnie się zastanawiałam czy u nas w Polsce można taką kupić, bo nigdzie nie widziałam. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  10. Nie dalej jak tydzien temu ogladalam i taka wloczke i wyroby z niej np. ponczo, swietnie to wygladalo i pluje sobie w brode ze jej nie kupilam, ale cene miala odpowiednia do wrazenia jakie robila. Twoj szal jest sliczny ;)
    Fajnie masz z tymi spotkaniami, musze sie tez u siebie za czyms takim rozejrzec

    ReplyDelete
  11. Haha :-), widzę, że robota pali się w rękach, bardzo pracowite panie :-), fajnie, też bym do Was dołączyła, przyszłabym z szydełkiem w pierwszej kolejności :-). A takiej włóczki to przyznam, nie widziałam. Szal po prostu rewelacyjny, BARDZO mi się podoba, wygląda na mięciutki i leciutki, ciepły. Super :-).

    ReplyDelete
  12. Bardzo fajny efekt daje ta włóczka, piękne kolorki dodatkowo podkreślają jej urok. Fajnie, ze macie takie kółko, można się wzajemnie wielu rzeczy nauczyć. Pozdrawiam cieplutko ze znów białych, lecz jakże uroczych Beskidów.

    ReplyDelete
  13. włóczka rewelacyjna ! jeszcze takiej nie widziałam ....
    ale najbardziej zazdroszczę Ci tych spotkań czwartkowych :) super sprawa !

    pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
  14. Tez pierwszy raz widze taka wloczke, ciekawie sie uklada no i ma sliczne kolory.
    Taki klub to dobra rzecz, jestem pewna, ze raz, dwa sie nauczysz robic na drutach, bo to proste:-)
    sciskam
    Basia

    ReplyDelete
  15. Łauu super ta włoczka, ja bym dała sie pokroic za taką ale w odcienich ziemi.
    Super splot i fajne takie spotkania babskie-brakuje mi babek Polskich.
    Buziole w noch.

    ReplyDelete
  16. Super sprawa takie spotkania:)))
    Włóczka rewelacyjna! W kwestii koloru zgadzam się z Hannah, ewentualnie oliwkowy, bądź szarości :)) Ale o czym ja gadam... u nas nie ma :(
    Pozdrówka

    ReplyDelete
  17. SPotykam sie z Irlandkami ;) Ja jedyny obcokrajowiec ;) A cos oliwokowego...mam ;) zrobie szaliczek...moze Wam sie spodoba ;)

    ReplyDelete
  18. Szal jest piękny! Samej taki mi się marzy:)

    ReplyDelete
  19. przenieście się na Islandię plizz !!! jak mi brakuje takich babskich spotkań ;) fantastyczny klub i dzierganie z piwkiem w tle ;) a szal bardzo ładny ;)

    ReplyDelete
  20. Asiu czy to jest ten klub Anonimowych Rękodzielników o którym wspominałaś wcześniej?? Ja zakupiłam szydełko i też się uczę, ale sama:)

    ReplyDelete
  21. Nie, klub anonimowych rekodzielnikow to projekt 12/12, w ktorym biore udzial ;)
    A nasz czwartkowy klub nie ma nazwy...jeszcze ;)

    ReplyDelete
  22. Asiu, tos mi smaka narobila tym pubem, drutami i piwkiem w tle, ale bym sie teraz Guinnessa napila :) No dobra, ale ja tu nie chcialam o piciu pisac :)....taka wloczke pierwszy raz w zyciu na oczy widze, a i ten szal co robisz jest dla mnie tajemnica !!! Jak sie to cos robi...nie wiem !!!, a gapilam sie w zdjecie dlugo ;)
    Chyba zbiore ekipe i ruszymy do Ciebie na przyuczenie przy piwku :):):)

    Szal bedzie cudny, on juz jest cudny !!!

    Buziorki wielkie

    ReplyDelete
  23. Jeśli miejsce się nie zmieni, to za pół roku będzie miał nazwę AA :D - bez złośliwości, raczej dla uśmiechu.

    ReplyDelete
  24. Cudny ten szal! Ja jako przeciwniczka wszelkich szalików, golfów i czegokolwiek co "ściska szyję" to jednak chciałabym mieć taki twój szal! Cudny :)

    ReplyDelete
  25. Asia, Ty się przyznaj, tylko uczciwie, czy w dziedzinie robótek jest coś, czego NIE potrafisz??? Bo mnie się coś zdaje, że nie...

    ReplyDelete
  26. Jest wiele rzeczy, ktorych nie potrafie robic ;( Nie umiem wyszywac, filcowac, decu...dluga bylaby ta lista ;( ale moze kiedys sie naucze ;) Bo chcialabym sprobowac wszytkiego...a pozniej laczyc te techniki ;)

    ReplyDelete
  27. Przepiękny ten szal-a włóczka niesamowita,zdolna z Ciebie dziewczynka,oby tak dalej to napewno wszystkiego się nauczysz o wiele szybciej niż myślisz

    ReplyDelete
  28. nie widziałam nigdy takiej włóczki, interesująca, choć ja ani koloru ani raczej takiej ilości falban nie lubię ale wełna naprawdę interesująca

    ReplyDelete
  29. Piękny i bardzo orginalny!!!Cudo!!!
    Dziękuję za odwiedzinki na blogu,bardzo mi miło:)Ślę ciepłe pozdrowienia i uściski:)

    ReplyDelete
  30. Zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie na blogu:)
    (http://zakurzonapolka.blogspot.com)

    ReplyDelete
  31. A gdzie mozna taką włóczkę kupić, jest fantastyczna. Pozdrawiam Bożena

    ReplyDelete
  32. Super wloczka, a szal rewelacyjny!!!Czy mi sie wydawalo czy pisalas, ze to twoje poczatki ''drutowania''. Nie wierze,skoro takie cuda wyczarowujesz. Ach... ja zawsze marzylam o tym by nauczyc sie robic na drutach. Moze kiedys znajdziesz chwile na udzielenie lekcji?Bo ja tez na Zielonej Wyspie tak sobie podpatruje tworcze blogi i czekam na natchnienie.A moze bardziej na otrzasniecie sie z zimowego, malotworczego snu.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  33. szal piekny, a ja pierwszy raz cos takiego widze:)supper!!!

    ReplyDelete
  34. fajna, fajna... A jak idzie Ci golfiaczek? ;-)

    ReplyDelete

Dziekuje Wam za odwiedzinki i komentarze, dodaja skrzydel!

Thank you for your visit and comments, add wings!