Thursday 21 January 2010

Jeszcze nie rozapkowana!

A ja czekam i czekam! Do porodu wprawdzie zostaly jeszcze dwa tygodnie...ale czuje sie juz jak slonica!! Torbe mam spakowana, lodowke dla chlopakow zaopatrzona wiec moge jechac!! Tesciowie przylatuja za cale 8 dni!!!
Moj mezulek przy kazdym moim "aj" pyta- jedziemy do szpitala?? Slodki jest...taki nerwowo smieszny!

Chcialam sobie poszydelkowac skoro czekam...ale wszytkie moje gazetki juz pojechaly do Polski!! :(

Zostala mi jedna bozonarodzeniowa gwiazdka na wzor...hahaha wiec chyba zaczne dziergac na grudzien! A co! Przynajmniej nie bede bezczynnie siedziec! I niszczyc oczy przy kompie...jestem uzalezniona od blogow...Po powrocie do Polski zaczne z kopyta pokazywac Wam moje katy i prace!
Teraz wybaczcie...delektuje sie Waszymi pracami!!!

Pozdrawiam cieplutko!

2 comments:

  1. Alez Ci zazdrosze tego powrotu! Zreszta juz to chyba pisalam wczesniej :)

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  2. Kochana! Wypoczywaj, delektuj sie cisza:) A maluszek bedzie... hehe kiedy sam zechce;)
    A ozdoby swiateczne rob, bede jak znalazl:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    ReplyDelete

Dziekuje Wam za odwiedzinki i komentarze, dodaja skrzydel!

Thank you for your visit and comments, add wings!