Tuesday 20 July 2010

Sowa i torebeczki

Witajcie!
dzis sie pochwale moimi pierwszymi pracami uszytymi na maszynie! Jako pierwsze uszylam woreczki dla moich dzieci...takie imienne. Franek lubi dinozaury wiec ma taki z dinem...

a Patryk nie wiem jeszcze co lubi...zrobilam rybki


A calosc wyglada tak 





Moj synek osatnio nie chcial sam spac...tlumaczylam, ze ma juz 3,5 roku, ze jest duzy. A on na to, ze sie boi...zdziwilam sie i zapytam czego, sowy powiedzial. Wiec mu uszylam taka smieszna, coby te zwierzaki polubil i sie ich nie bal!
Chyba podzialalo, bo dzis spal pieknie sam. A sowa poszla znami nawet na space!!!



Nastepnym razem pokaze moje kwaty...podpatrzone od Iwony z szafy malowanej! Superowe sa! 
Pozdrawiam goraco

A.

Zapisalam sie na slodkosci u Ambrozji. Och jak ja lubie slodycze...a ze jestem na odwiecznej diecie... na takie kalorie  moge sobie pozwolic!!! (powinnam informacje ulozyc w bocznym pasku...ale nie umiem! sorry)


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKzqGmRg-iEzWO0ll3RiTDdgitHu4CALho63uFh6-cB6JR1WAJNEa_KeZ4ZQtQOtgXEZ77YJksCaDWnYLIOz93FvvqcmcEycFfy7Nlez_3Bj_ul3-Z0AJgnNzSHhGlTzq-T90SjaxMV7s/s1600/CANDY+W+MANUFAKTURZE.JPG
http://madebyambrozja.blogspot.com/2010/05/wyniki-candy-zapraszam-do-niekonczacej.html

4 comments:

  1. ale super pomysł, no i wykonanie super!!!

    ReplyDelete
  2. Witaj:))))
    Co Ty mówiłaś o szyciu??? Że niby początkująca jesteś????? No to ja przy Tobie wysiadam:>
    Heeeee, nie czaruj, koleżanko, nie czaruj:))))
    Sowa jest REWELACYJNA, bajeczna wręcz:)))
    Aplikacje też superaśne, dina nie pokażę swojemu synciowi - zaraz w te upały do maszyny mnie zapędzi:))))
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    ReplyDelete
  3. Uwierz mi mama pokazala mi jak szyc, z 3 tyg temu! To bylo moje pierwsze szyciu w zyciu!!!!! NAPRAWDE
    Teraz proboje, cwicze...i dobrze sie bawie!!! A to chyba najwazniejsze! ;)

    ReplyDelete
  4. a ja podziwiam Twoje szydełkowe zacięcie, pieknie szydełkiem obracasz, oj pięknie:)))) To czynność której ja niestety nie opanuję, może za wyjątkiem małych kwiatków i ewentualnie koślawych aniołków:>>>>
    Pierwsze szycie?!!!! Toś zdolną bestią jest Moja Droga, bardzo zdolną:)))
    Rzeczywiście - najważniejsze żeby dobrze się bawić przy tym co się lubi robić:))))
    Gratuluję również maszyny i meża hojnego:)) Ja na swoją ciagle czekam:>
    Pozdrawiam i powodzenia zyczę

    ReplyDelete

Dziekuje Wam za odwiedzinki i komentarze, dodaja skrzydel!

Thank you for your visit and comments, add wings!