Witajcie!
To moja kolejna pannica Lusia! Ubrana w bardzo modny w tym sezonie fiolet! Spodnie z mieciuskiego polaru, co by Lusi zimno nie bylo! Bo tu w Irlandii wieje straszliwie.
Spodnie uszylam pierwszy raz...ale nie ostatni. fajnie sie je szyje, proste. Za to koszula! Prulam ja i prulam! Nie jestem z niej calkowicie zadowolona.
I z moimi prywatnymi modelami!!
Jak Wam sie podoba?
Pozdrawiam
A.
Sliczny aniolek i bardzo podobaja mi sie kolorki:) Nigdy nie szylam koszuli, a spodnie fajnie sie robi:)
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko:)
Oczywiście, że Aniołkowa Pannica Śliczna. ;-)) Zawsze mnie ciekawi jak mocuje się skrzydła u takiego Aniołka??
ReplyDeleteDzieki dziewczyny ciesze sie, ze Lusia sie podoba!!!
ReplyDeleteCo do skrzydel. Ja osobiscie przyszylam je do aniolka do koszuli i ciala...mam nadzieje, ze nie bolalo, aj!!! Ale czy inni tak robia, nie wiem??!?
Moze ktos podpowie?
Ależ tempo!
ReplyDeleteBłyskawica nie kobieta:DDD
Śliczna Luśka, chwyta za serce:)
Szyj, szyj. Ja juz nie nadążam:>
Buziaki:)
Jak dla mnie, to te Twoje Aniołki są pięknie uszyte. Przyznam się, że też się do szycia przymierzam od pewnego czasu. Podobają mi się na blogach lale i aniołki, ale może uszyję coś niecoś innego :-)...może się uda, bo do tej pory to jedynie spodnie skracałam i to dość nieudolnie...Powiedz mi koniecznie, z czego zrobiłaś włosy tym aniołkom?????? Pozdrawiam :-)
ReplyDeletemi się podoba i to barrrdzo!
ReplyDeletepozdrawiam,
Paula
Dzieki dziewczyny za komentarze! Milo wiedziec, ze ktos tu wpada oglada i czyta!!
ReplyDeleteMagdalena eM wlosy robie ze sznurka, ktory przynios mi z pracy maz. Jest gruby ja go rozplatuje i dopiero pozniej robie wloski.
Czekam na Twoje prace!!!
Lusia pierwsza klasa, a i Twoim modelom wpadła oko!:)
ReplyDeleteDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!:))
Rewelacja! jak ja lubię takie prawdziwe zabawki, piękne, naturalne, które mają serce i duszę swojego "stwórcy"!pozdrawiam serdecznie!
ReplyDeletekurcze, w życiu bym nie pomyślała, że to rozplątany sznurek :-D, zdolniacha :-), efekt super :-). A moja nowa praca już dziś :-). Zapraszam i dzięki wielkie za odwiedziny.
ReplyDeleteLusia cudowna, choć nic nie przebije Twoich dzieciaczków:)
ReplyDeletea jeżeli chodzi o masę solną to mój przepis to:
1 szklanka mąki
1 szklanka soli
około 0,5 szklanki wody (wlewać stopniowo podczas wyrabiania masy)
i około 2 łyżek mąki ziemniaczanej...
Masę długo wyrabiamy, aż stanie się sprężysta...
pozdrawiam:)
Dzieki za przepis! Napewno wykorzystwam!! Pozdrawiam
ReplyDeleteKurczę, fajne te Twoje anielice ;)
ReplyDeleteMi się Lusia podoba :) POzdrowienia ślę!
ReplyDeleteże też ja wcześniej nie trafiłam do Ciebie :)
ReplyDeleteśliczności szyjesz:)
serdecznie pozdrawiam